Czym jest Gaszyn Challenge?
Strażak Ochotniczej Straży Pożarnej z Gaszyna uruchomił machinę pomocy walczącemu z chorobą SMA, czyli rdzeniowym zanikiem mięśni Wojtusiowi! Dziecku pilnie potrzebny był lek. Jednorazowy wlew dożylny tego leku, który spowoduje, że organizm Wojtusia będzie w stanie produkować sam białko odpowiedzialne za neurony ruchowe. Zbiórka na lek dla Wojtusia zaczęła się jeszcze przed pandemią i prawie ustała. Rodzice już niemal stracili nadzieję, że uda się uzbierać ponad dziewięć milionów złotych, a jednak się udało. Zorganizowali zbiórkę przez platformę SięPomaga. Potrzebnych było aż 9 mln zł na niezbędny w walce o zdrowie i życie chłopca lek. Finisz zbiórki odbył się w imponującym tempie dzięki strażakowi z Gaszyna. Kwotę tę udało się zebrać, ale potrzebujących okazało się być znacznie więcej, więc akcja przybrała na mocy! Gaszyn Challenge okazał się takim sukcesem, że teraz pomaga innym, potrzebującym dzieciom, chorym na SMA.
Ruszyła lawina pompek i przysiadów w szczytnym celu!
Do "pompowania dla Wojtusia" zapalili się nie tylko strażacy, ale też policjanci, strażnicy więzienni, radni gmin i powiatów, a także ludzie biznesu. Pompowali wszyscy - w miarę możliwości. Liczyła się dobra wola, zabawa, a ponad wszystko cel jaki nam przyświecał tj.: zbiórka dla chorego Wojtusia. W końcu do akcji wkroczyło wojsko. Bardzo szybko Gaszyn Challenge opanował swym zasięgiem cały kraj i przekroczył jego granice.
Zasady wyzwania
Gaszyn Challenge to akcja charytatywna, w ramach której nominowani do wyzwania muszą wykonać 10 pompek lub 10 przysiadów. Jeżeli to zrobią, wpłacają minimum 5 zł w ramach zbiórki na rzecz dziecka chorego na SMA. Jeżeli im się nie uda podjąć wyzwania, to muszą wpłacić minimum 10 zł na wskazany cel. Osoby nominowane mogą nominować kolejne 3 osoby. Każdy z biorących udział w akcji sam wyznacza, komu przekaże swoją pomoc.
Z ogromną przyjemnością przyłączyliśmy się do akcji Gaszyn Challenge i tym samym pomogliśmy Martynce Malek w jej walce o zdrowie!